Dzień 21 i 22 maja 2019r. spędziliśmy w Toruniu, rodzinnym mieście Mikołaja Kopernika. Po 6-godzinnej podróży udaliśmy się najpierw na spacer brzegami Wisły, by móc podziwiać średniowieczne mury miasta i ruiny zamku krzyżackiego. Następnie spotkaliśmy się z przewodnikiem – panem Damianem, który oprowadził nas po najważniejszych zabytkach Starówki. Uświadomił nam, że Toruń to jedno z najstarszych miast Polski, który prawa miejskie uzyskał w 1232 roku. Dowiedzieliśmy się od niego również, iż w czasach Rzeczypospolitej Obojga Narodów był jednym z najbogatszych  i zarazem jednym z czterech największych miast. W okresie II wojny światowej miasto Mikołaja Kopernika miało wiele szczęścia, ponieważ nie zostało dotknięte poważnymi zniszczeniami. Podczas zwiedzania byliśmy oczarowani zachowanym Rynkiem Staromiejskim z Ratuszem i pomnikiem Mikołaja Kopernika, domem Patrona, Dworem Artusa, Kamienicą pod Gwiazdą. Obejrzeliśmy również gotyckie obiekty sakralne: Katedrę św. Janów i Kościół NMP. W naszym programie nie mogło zabraknąć wejścia na Wieżę Ratuszową i podziwiania panoramy Starego Miasta z 40 metrów. Zrobiliśmy także zdjęcia z Pregierzem-osiołkiem i przy fontannie flisaka otoczonego 8 żabkami. Legenda mówi, że kto dotknie wszystkich żabek, temu dopisze szczęścieJNa koniec spacerowaliśmy Aleją Gmerków i Piernikową Aleją Gwiazd. Dzień pełen wrażeń zakończyliśmy przyjazdem do hostelu „Przystanek-Toruń”, gdzie po zakwaterowaniu zjedliśmy pyszną obiadokolację. Najwytrwalsi pod opieką pani Małgorzaty Żabickiej-Bojar udali się jeszcze na nocny spacer po Toruniu. Wczesnym rankiem po obfitym śniadaniu wyruszyliśmy do Muzeum Toruńskiego Piernika, które mieści się w XIX-wiecznej fabryce pierników należącej do rodziny Weese. Muzeum składa się z trzech pięter i jest doskonałym połączeniem tradycji i nowoczesności. Czeka tam na turystów wiele niespodzianek i atrakcji. Na początku wzięliśmy udział w warsztatach wypieku pierników z oryginalnego ciasta. Następnie  „spotkaliśmy się” z dawnym właścicielem fabryki – Gustawem Weese, który opowiedział nam historię swojej rodziny i wypieku pierników. Siedząc w domku Baby Jagi, wysłuchaliśmy legendy o najsłynniejszym toruńskim pierniku, czyli „katarzynce”. Pani przewodnik oprowadziła nas również po licznych wystawach prezentujących zabytkowe formy piernikarskie oraz piece do wypieku pierników. Mieliśmy także okazje obejrzeć interaktywną książkę kucharską zawierająca przepisy czy przymierzyć wirtualne stroje pochodzące z różnych epok.  W trakcie zwiedzania nie mogło zabraknąć degustacji toruńskich przysmaków. Kolejnym ważnym punktem naszej wycieczki było „Centrum Nowoczesności-Młyn Wiedzy”. Prawie trzy godziny zajęło nam obejrzenie interaktywnych wystaw mieszczących się na 6 piętrach budynku. Każdy z nas miał możliwość w sposób aktywny przyswajać  wiedzę o nauce, technice, przyrodzie i kulturze.       Na zakończenie pobytu w Toruniu mieliśmy okazję płynąć statkiem po Wiśle. Rejs rozpoczęliśmy z przystani przy Bulwarze Filadelfijskim przed Bramą Ducha Św. Płynęliśmy na długości całego toruńskiego Średniowiecznego Zespołu Miejskiego. Był to dobry sposób do podziwiania z jednej strony panoramy Starówki, z drugiej zalesionego brzegu Wisły. Po rejsie statkiem udaliśmy się na obiad do restauracji McDonald’s, a następnie w drogę powrotną do domu. Zmęczeni, ale zadowoleni i pełni pozytywnych emocji o 23.00 przybyliśmy do Olecka, gdzie czekali na nas stęsknieni rodzice.

 Renata Kołdys

Zdjęcia Małgorzata Żabicka-Bojar