Bardzo bliska daleka Bułgaria |
Wpisany przez Administrator |
niedziela, 26 października 2014 09:37 |
Któż z nas nie marzy o odrobinie lata jesienią… Ciepłe morze, plaża, górskie krajobrazy, a to wszystko w atmosferze obcowania wśród partnerów projektu Comenius. Warna – miasto o wspaniałej, bogatej historii będące pierwotnie grecką kolonią Odessos, potem częścią Imperium Rzymskiego, a następnie Bizancjum, dziś jest trzecim pod względem liczby ludności miastem w Bułgarii, gościła partnerów projektu Comenius w dniach 13-17 października br., podczas 4. międzynarodowego spotkania partnerów programu. Głównym celem spotkania było poznanie światowego dziedzictwa kraju partnerskiego, podobnie jak w przypadku poprzednich wyjazdów na Węgry, do Włoch czy Francji, również tym razem nasze oczekiwania zostały w zupełności zaspokojone. Pozostałości budowli rzymskich, fundamenty bazyliki z V i VII wieku, resztki fortyfikacji bizantyjskich z VI wieku, zabytki architektury tureckiej oraz dwa trackie kurhany grobowe, to namiastka tego co było przewidziane w niezwykle bogatym programie spotkania. Zacznijmy jednak od początku… Wizytę w Warnie rozpoczęliśmy od zajęć w szkole partnerskiej. Zostaliśmy przywitani w tradycyjny sposób. Łamaliśmy kawałek specjalnego ciasta, który następnie maczaliśmy w miodzie i specjalnym pieprzu – smak rzeczywiście niecodzienny – wspomina uczeń Hubert Jachimski. Gospodarze przygotowali program artystyczny, wyrazili w nim szczególna wspólnotę z krajami partnerskimi, wykonując znane utwory w rodzimych językach krajów członkowskich. Poniedziałkowe popołudnie upłynęło nam podczas poznawania niematerialnego dziedzictwa poszczególnych państw partnerskich. Uczestniczyliśmy również w zajęciach przygotowanych przez gospodarzy. Trzeba przyznać, że sporo już wiemy na temat naszego wspólnego dziedzictwa, gdyż przygotowane zadania nie sprawiły nam najmniejszego problemu – ocenia Jakub Kowalewski, uczestnik wymiany. Przygotowane przez uczniów filmy i prezentacje wzbudziły zainteresowanie i żywą dyskusję, gdyż śmiało mogliśmy powiedzieć, że dziedzictwo niematerialne łączy nas chyba najbardziej, ze względu na podobieństwa. My, Polacy, mamy pochód Lajkonika, Węgrzy natomiast Festiwal Busó (Busójárás) w Mohács, w południowych Węgrzech, to karnawał organizowany zazwyczaj w lutym, z okazji zbliżającego się końca zimy. Trwa sześć dni i kończy się przed Środą Popielcową. Nazwa karnawałowej zabawy pochodzi od słowa busó, którym określano mężczyzn o odstraszającym wyglądzie, przebranych w drewniane maski i obszerne wełniane peleryny. Busójárás to wielkie wydarzenie, podczas którego organizowane są także konkursy dla dzieci, wystawy rękodzieła, konkursy dla rzeźbiarzy masek, pokazy taneczne i muzyczne. Włosi zaprezentowali nam tradycyjne lutnictwo w Cremonie. Sztuka lutnicza z Cremony cieszy się światową sławą z powodu stosowania tradycyjnych metod budowania i restaurowania skrzypiec, altówek, wiolonczeli i kontrabasów. Każdy lutnik buduje od trzech do sześciu instrumentów rocznie, kształtując i zespalając ze sobą ponad 70 kawałków drewna na ręcznie wykonanej formie, przestrzegając wymogów akustycznych, które są różne dla poszczególnych elementów. Części instrumentu są budowane z określonego gatunku drewna, który podlegał naturalnemu procesowi sezonowania i został starannie dobrany. Nie stosuje się żadnych materiałów przemysłowych czy półprzemysłowych. Zawód lutnika wymaga zmysłu twórczego. Dla lutników z Cremony podstawowe znaczenie ma dzielenie się wiedzą, a także rozmowy Ogromne zainteresowania wzbudziła francuska tradycja biesiadna. Uroczyste spotkania wokół stołu we Francji są tradycją związaną z obchodami ważnych momentów w życiu człowieka i wspólnoty – narodzin, ślubów, rocznic, sukcesów czy powrotów po długiej nieobecności. Po wspaniałej podróży przez niematerialne dziedzictwo krajów partnerskich projektu, udaliśmy się na lekcje przygotowane przez gospodarzy. Istotna cechą bułgarskich zajęć okazało się praktyczne wykorzystanie wiedzy. Każdą lekcję wieńczył konkretny produkt. Na przykład na lekcji języka angielskiego uczniowie robili wirtualne zakupy, po czym z zakupionych produktów przygotowali koktajl. Na zajęciach artystycznych natomiast uczestniczyliśmy w tworzeniu postaci z włóczki, szklanej buteleczki i innych przedmiotów, według własnej inwencji. Efekty naszej pracy, były prezentowane na korytarzowej wystawie. Namacalny efekt edukacji jest najlepszą motywacją do praktycznego zdobywania wiedzy – przyznaje Marcin Dadura, uczestnik zajęć. Wtorek przyniósł nam fizyczne obcowanie z historią. O świcie udaliśmy się do Nessebaru. To stare, zabytkowe miasto położone na wybrzeżu Morza Czarnego w prowincji Burgas. Często nazywane jest perłą Morza Czarnego lub Dubrownikiem Bułgarii. Ze względu na swoją wyjątkową wartość historyczną, miasto zostało w 1983 roku wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Stara, zabytkowa część położona jest na półwyspie, który został połączony ze stałym lądem wąskim pasem, utworzonym przez ludzi. Środa okazała się czasem celebrowania wspólnej dla Polaków, Węgrów i Bułgarów historii podczas wizyty w Muzeum Władysława III Warneńczyka. Pomnik–mauzoleum (właściwie cenotaf) Władysława III Warneńczyka w Warnie, powstał z inicjatywy bułgarskiego wojskowego Petyra Dimkowa w miejscu historycznej bitwy w wyniku przekształcenia jednego o początkach miastowości Warny i jej pierwszych latach rozwoju. Eksponatami są tu rzeźby, płaskorzeźby, kolumny, naczynia codziennego użytku, broń, a nawet ozdoby z czasów rzymskich, trackich i greckich. Muzeum Archeologiczne w Warnie mieści dzieła sztuki pochodzące z V tysiąclecia p.n.e., które zostały odkopane w 1972 roku na terenie nekropolii Ostatni dzień pobytu dał nam możliwość zacieśnienia więzi oraz zmierzenia się w rywalizacji sportowej podczas Dnia Sportu zorganizowanego przez szkołę bułgarską. Wieczorem bawiliśmy się na dyskotece, co było zwieńczeniem naszej integracji. To niezwykłe uczucie móc zobaczyć zabytki zamieszczone na fotografiach podręczników szkolnych, to wspaniałe móc komunikować się realnie w języku angielskim, widzieć sens i konieczność tej umiejętności – zgodnie przyznają chłopcy uczestniczący w wyjeździe. Gdy emocje po bułgarskich wojażach opadną, zrobimy wszystko, aby zachwycić partnerów projektu w naszym kraju. Zdajemy sobie sprawę z ogromu pracy, jaki nas czeka w związku z przygotowaniami do majowej wizyty gości z Włoch, Węgier, Bułgarii i Francji w Olecku, aby uczynić tę wizytę ukoronowaniem działań mających na celu „Poznawanie naszego światowego dziedzictwa”.
Mariola Zdancewicz |